niedziela, 28 września 2014

98. Biżuteria

Wieki już nie pokazywałam żadnej biżuterii. A robi się ....robi.
 Naszyjnik wykonany na zamówienie na ślub o pięknym gołębim szarym kolorze. Wykonany na szydełku z doszytymi perłami i szklanymi koralikami. Dawno to było, klientka była bardzo zadowolona.
Komplet czarno czerwony również na ślub. Także na zamówienie oraz trochę bransoletek.





 
 
 





 
 



 
 
 



 
 



 
 





















 
 
 
Trochę się tego nazbierało :)

Życzę  Wszystkim jak najwięcej takich słonecznych dni jak dziś :))

piątek, 19 września 2014

97. Przed i po

Pamiętacie poprzedni komplet ze zmienioną tapicerką? Pisałam że w sierpniu robiłam kolejny. Dziś pokażę wam jak wyszły moje zmagania z tym kompletem. Materiał o wiele trudniejszy  do szycia. Kształt też był inny niż tamten i składał się z fotela, podwójnej oraz potrójnej kanapy. Jak zwykle jak pamiętałam o tym to zapomniałam o tamtym tzn.
Jak zrobiłam zdjęcie jedynki obszytej to zapomniałam o wersji w skórze i na odwrót. Jak zrobiłam trójkę w skórze to nie zrobiłam w nowym obszyciu. Nie mam jeszcze zdjęć po naciągnięciu i  nałożonych na drewniane podstawy. Nie wiem kiedy je dostanę o ile w ogóle kiedyś je dostanę. Postanowiłam wiec nie czekać i oto pokażę to co posiadam.













Nie wiem kiedy nadrobię te zaległości. To jest z sierpnia a jeszcze czekają z czerwca.

                                                                    :)))

piątek, 12 września 2014

96. Na pamiatkę..

Pamiątka z okazji chrztu i ślubu. Dobrze już znane pudełka. Z okazji chrztu robiłam  w czerwcu natomiast na ślub na ostatniego sierpnia. Lubię kropeczki i marzyło mi się wykonanie tortu z tym wzorem. Nadarzyła się okazja i mogłam się wykazać. Bardzo jestem z niego zadowolona. Moje małe cudeńko. Natomiast jeśli chodzi o chrzest wytyczne były dokładne co do każdego detalu. Również wyszło pięknie i elegancko.


 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
:))))
 
 

wtorek, 9 września 2014

95. Dożynki..

Spotkał mnie zaszczyt i na zeszłą niedzielę zostałam zaproszona na Dożynki 2014. Niesamowite wrażenia, super atmosfera, fajna zabawa i dużo ludzi. Pochwały, pochlebne  komentarze i......
oj... nieładnie się tak chwalić ale nie mogłam się oprzeć. Z różnych powodów jeżdżę już  bardzo rzadko na imprezy plenerowe więc moja radość tym bardziej większa. Chyba brakowało mi tego. Miło jest poczuć to znowu. Obym tylko w piórka nie obrosła od tych pochwał :))














Do miłego :))