środa, 18 września 2013

Grzyby...

Czas na grzybobranie. Bardzo lubimy z mężem jeździć do lasu na grzyby. Mam nadzieję że jeszcze się nie kończą i po spacerujemy jeszcze po lasach. 
Kiedyś na pewnym kiermaszu z rękodziełem mąż wypatrzył słój z decoupagu z motywem grzybowym. O pragnieniu posiadania go powiedział dopiero w domu . Co roku jeździł na ten kiermasz z nadzieją że go kupi ale cóż........więcej go nie ujrzał. Na szczęście żona nauczyła się tej techniki na tyle aby wykonać ten przedmiot. W tym roku mąż stał się szczęśliwym posiadaczem słoja z wzorem grzybowym który jest pełny pod samo wieczko suszonymi grzybami.



































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz