Robiłam na zmówienie kilka czapek i kołnierzyk do sukienki dla cioci . Dwa kapelusiki były takie wiosenno- jesienne. Tak więc kończy się nam okres letni. Czas pomyśleć o czapkach , chustach i mitenkach na jesień. Nie...nie ...nie żartuję. Przy tylu obowiązkach nie wiem czy ze wszystkim zdążę i czy zrobię wszystko co zaplanowałam na czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz