Bombki

Jeszcze raz pokażę na Święta ozdoby choć mam tyle zaległych prac do pokazania. Pozostańmy jednak w atmosferze Świąt Bożego Narodzenia.  Oczywiście nie mogłam darować sobie i w każdej wolnej chwili jaką miałam wykonałam jeszcze kilka bombek. Nic nadzwyczajnego ale mało pracochłonne dlatego jeszcze zdążyłam na Święta. Mam nadzięję że po Świętach nadrobię zaległości.

Wszystkim którzy tu zaglądają życzę

Zdrowych, wesołych, spokojnych i w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia

Świąteczne ozdoby

Czas pokazać świąteczne ozdoby. W tym roku  bardzo mało. Ledwo znalazłam czas na wykonanie kilku prac na prezent lub podarunek.Jak mówi powiedzenie "szewc w dziurawych butach chodzi" tak również u mnie ozdób w tym roku brak. Zapał ..jest, towar... jest pomysły...są tylko czas gdzieś uciekł. I nawet wiem gdzie. Tak...tak którz inny miał go mi odebrać jak nie pani maszyna do szycia rozgrzana juz do czerwoności od tej ilości pracy. A końca nie widać.
Zacznijmy od choineczek robionych na szydełku około 12 cm wysokości.

Też choinki ale szyte na maszynie i o wiele większe bo 25 cm

Kolejne są z piórek i wstążki po 25 cm

mikołaj i bałwanki 13cm

a ten bałwanek tylko 6cm

Pokażę kilka prac z 2011 roku  a na więcej zapraszam  tu Boże Narodzenie   jest znacznie więcej oglądania

Życzę miłego oglądania :))

Pamiątka Chrztu Świętego

 Zamówiono u mnie ozdobne pudełko z okazji Chrztu Świętego. Pamiątka była dla Paulinki . Chrzest odbył się w niedzielę 9 grudnia. Pani Agnieszka sama wybrała papier i zewnętrzne wykończenie. Ja dobrałam wnętrze które miało pasować do reszty. Udało się znakomicie.

Na Mikołajki

Co podarować mężowi z okazji mikołajek? Najlepiej zrobić coś samemu. Zwłaszcza jak jest się młodą żoną. Nie ...nie.... to nie o mnie chodzi tylko o moją sąsiadkę. Za proponowałam jej zabawę decoupage. Wybrałyśmy bazę i wzór. Zostało tylko wziąć się do roboty. I tak powstało te małe dzieło wykonane przez Patrycję. Radość obustronna. Jej z miłej lekcji, a męża z prezentu.

Pozdrawiam oboje małżonków :))

Co ich łączy

Dwa dni temu chrześnica obchodziła osiemnaste urodziny. Moje pierwsze dziecko stało się pełnoletnie. Na swoje rodzone jeszcze parę lat poczekam. Tylko a może aż 4 lata. Kupiłam prezent i coś od siebie. Podarowałam jej czerwona różę.

Wyszła całkiem  przyzwoicie.

I z całkiem z innej beczki. Strój jeża. Chociaż czy ja wiem oboje  mają  kolce. Coś ich jednak łączy.Strój prezentuje Madzia ale posiadaczem jest Igor. Igorek będzie grał w przedstawieniu rolę jeża .

Pokochać konie

Pokazywałam wcześniej torebkę z koniem.Wykonałam ją na prośbę Pani która wraz z dwiema córkami bardzo kocha konie. Córki jeżdżą konno oraz biorą udział w różnych zawodach jeździeckich. Mamie  torba bardzo przypadła do gustu. Córki też zapragnęły stać się posiadaczkami takich torebek. Dostałam bardzo szczegółowe wytyczne kolorów torebek, koni ich grzyw, ogonów wraz ze znakami szczególnymi. Tak oto powstały dwie nowe torebki. Na pewno będą kolejne, jedna dla córci. Poprosiła z kotem i psem jednocześnie-będzie musiała wybrać albo pies albo kot. A o kolejnej nie mogę na razie nic napisać.